Zanim jednak poczynię przygotowania merytoryczne, coś dla ducha.
Wiadomo nie od dziś, że lepiej się wstaje, gdy budzik ładnie śpiewa, parzy kawę i głaszcze po policzku. Niż gdy wyje jak zepsuty alarm w samochodzie sąsiada, rzecz jasna.
Wiadomo, że nawet szczaw będzie lepiej smakował, gdy wystąpi w interesującym otoczeniu.
Wiadomo, że wypełniona książkami torba staje się lżejsza, gdy oglądają się za nią przechodnie. Taką torbę nosimy z dumą, choćby urywało nam ramię. (Choć i ramię cenimy ogromnie, na równi z dumą i naszą nietuzinkową torbą.)
Chyba nakreśliłam temat.
Jego sedno stanowi torba belferska, która, wiem z doświadczenia, jest dużo cięższa od torby uczniowskiej, i to nie tylko dlatego, że uczniowie mają szafki. Bo belfer szafkę też ma, czasem nawet kilka. Ja mam przepastne biurko, regał, szafkę, a i tak mi ramię urywa. A skoro urywa, torba musi być naprawdę odlotowa! Chodzi o wspomniany aspekt duchowy, ba!
Są trzy. Mam nadzieję, że będą zdobić, krzepić, i - przy okazji - podpowiadać uczniom na korytarzu, kto zacz, a przynajmniej, czego uczy! (...więc czego? hm?)

![]() | |||
W roli Testera Jakości - Pyza |
Jej, piękne, jakbyś miała wersję męską, to ojcu uczycielu bym sprawiła :)
OdpowiedzUsuńA co to jest wersja męska?
UsuńCzego naucza wersja męska, to jest kluczowa kwestia!
Wersja męska naucza języka polskiego w liceum, a w sumie nie wiem, na czym mogłaby polegać męskość torby, ale te jakieś damskie mi się wydają :)
OdpowiedzUsuńPewnie za dużo czerwieni ;)
Usuńjak ja się cieszę, że od września nie muszę już KEEP CALM AND TECH ON :p
OdpowiedzUsuńHaha, możesz za to: Keep calm and tocz drewno (on)!
Usuńheheh dobre! taka torba by mi się podobała !
Usuń.... tocz on drewno hahahahahaha!
Magda wymiatasz normalnie!! Te torby są fantastyczne!!1
OdpowiedzUsuńDzięki :) Też mi się podobają ;) Ale dopiero się rozkręcam!! ;))
Usuń