środa, 19 czerwca 2013

Na upały

Gdy gorąco, trzeba dużo płynów. "Piwne" wyprawy - to od picia, nie od piwa, rzecz jasna. To zupełnie jak z napiwkiem w języku niemieckim - napiwek jest na coś do picia, a niekoniecznie na piwo: das Trinkgeld.

No, ale w sumie, ja się nie mieszkam. Tylko produkt lokuję, całkiem przypadkowo - uwaga! 



Kratka porządkująca zakupy jest wpinana, torby można używać także bez niej :)
A jeśli jest zbyt duża, związujemy troczki umocowane w bocznych ściankach. 





poniedziałek, 10 czerwca 2013

Pacz mi w otrzy. Huuhuuuuuuu

Wpadam na chwilę, celem dokonania krótkiej, różowej prezentacji. Minisówka dla minidamy. Dużo różu, wiadoma sprawa. Niebieski, bajerancko powycierany dżins i sówki sóweczki, miód malina. Ucho do rączki i uchoooooo regulowane na każdą inną okoliczność. I kieszonka w środku! Na szminkę Diora i lusterko od Svarowsky'ego!
Sówka fasadowa jest nie tylko fasadowa, pełni zacną funkcję kieszeni.

Małe toto, a cieszy :D





piątek, 7 czerwca 2013

Makijaż dzienny, makijaż wieczorowy

Nie nie, profilu bloga nie zmieniam.
Przez makijaż rozumiem image nowej torby - torebki, który to (image) można zmieniać :) Czyli, krótko mówiąc, torebka o cechach wybitnie kobiecych.

Jest z bawełny lekko elastycznej, w ładnej szarości, z regulowanym ramieniem, zapinana na zamek, podszyta ładnie i ukieszeniona. Ale sedno sprawy to dziewięć broszek - przypinek, które można przemieszczać, oczywiście także poza torbę. Biel-czerń-fuksja. Moim zdaniem bardzo udany zestaw :) Zdaniem przyszłej właścicielki podobno również :)

Już wiem, że będę tworzyć drugi, alternatywny zestaw przypinek :D