Czwarta, w porównaniu do swoich poprzedniczek, poszła w miarę gładko, pewnie dlatego, że przyglądałam się jej i rysowałam jakieś 5 godzin, siedząc w dwóch komisjach maturalnych ;)
Marynistyczna. Pasiasta bawełna w roli podszewki, kieszonka na zamek. Cud, miód, orzeszki!
Ważne: nerka była poddana złożonym testom jakości.
Przejrzałam właściwie całego bloga - bardzo mi się u Ciebie podoba, mnóstwo fajnych i mądrych tekstów na prostych torbach. Rewelacja!
OdpowiedzUsuńOgromnie mi miło, dzięki! Czuj się jak u siebie :) Mam nadzieję, że będziemy na siebie często wpadać :D
Usuń