I (najprawdopodobniej) ostatnia.
Został tydzień na zapuszczanie wąsów. Ciekawe, swoją drogą, czy po tych siedmiu dniach oblężenie przeżyją salony fryzjerskie (czy gdzieś jeszcze są golarze???) i producenci maszynek do golenia.
W piątek wąsacze prezentują się U MUZYK'uff, ma to być jedna z imprez podsumowujących. I tam zjawię się, bez wąsów własnych wprawdzie, ale z wąsami do wydania.
Poza morowym zestawem prezentowanym całkiem niedawno, będzie jeszcze laptopowe etui, widoczne o, tu!
A ponieważ w ciągu tygodnia ciężko znaleźć czas na szycie - a w tym tygodniu będzie to graniczyło z cudem! - muszę chyba ogłosić koniec movembrowania. Zakończę tematycznymi fotkami z 11. listopada - Gdyńskich Urodzin Niepodległej. Trudno było przeoczyć wąsaczy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz